Jak nie złapać wilka na piachu, czyli piesza wędrówka wzdłuż Bałtyku z Trójmiasta do Świnoujścia
Jan Dulka
Ponad 550 km, piach, kurz, kamienie, woda (bynajmniej pitna...), czy słońce czy deszcz, często pod wiatr (większość wiatrów nad naszym Bałtykiem wieje z zachodu na wschód), codzienne zmaganie ze swoimi słabościami, bólem i potem, nie odkładanym na potem... Z minimalnym bagażem (nawet bez plecaka, żeby nie przeciążać chorego kręgosłupa), z minimalnym budżetem, z maksymalną radością i ostrożną nadzieją na ukończeniu wędrówki o własnych siłach... (fragm. wstępu)Za wyprawę opisaną w tej książce autor został wpisany w Poczet Bałtyckich Długodystansowców i w Poczet Polskich Długodystansowców Pieszych oraz wyróżniony I miejscem w 4 edycji konkursu "Paragoniada" (portalu Paragon z Podróży), w kat. "Polska".-